Jana 7:25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53
Jana 7:25 SNP
Wtedy niektórzy z mieszkańców Jerozolimy zaczęli się zastanawiać: Czy to nie jest Ten, którego próbują zabić?
Jana 7:26 SNP
A oto otwarcie przemawia i nikt Mu nic nie mówi. Czyżby przełożeni naprawdę doszli do wniosku, że On jest Chrystusem?
Jana 7:27 SNP
O Nim jednak wiemy, skąd jest. Gdy natomiast przyjdzie Chrystus, nikt nie będzie znał Jego pochodzenia.
Jana 7:30 SNP
Starali się więc Go schwytać, lecz nikt nie tknął Go palcem, jeszcze bowiem nie nadeszła Jego godzina.
Jana 7:32 SNP
Głosy te dotarły do faryzeuszów, dlatego w porozumieniu z arcykapłanami posłali straż, aby Go schwytać.
Jana 7:33 SNP
Wówczas Jezus powiedział: Jeszcze przez krótki czas jestem z wami, a potem odchodzę do Tego, który Mnie posłał.
Jana 7:34 SNP
Będziecie Mnie szukać, lecz Mnie nie znajdziecie, a gdzie Ja jestem, wy nie zdołacie przyjść.
Jana 7:36 SNP
Co to znaczy: Będziecie Mnie szukać, lecz Mnie nie znajdziecie, a gdzie Ja jestem, wy nie zdołacie przyjść?
Jana 7:37 SNP
A w ostatnim, wielkim dniu święta Jezus stanął i głośno zawołał: Jeśli ktoś pragnie, niech przyjdzie do Mnie i pije.
Jana 7:41 SNP
Inni utrzymywali: To jest Chrystus. A jeszcze inni powątpiewali: Czy Chrystus ma przyjść z Galilei?
Jana 7:45 SNP
Straż wróciła więc do arcykapłanów i faryzeuszów bez Niego. Dlaczego nie przyprowadziliście Go? — zapytali.