#JEZUS - 30 dni wspólnych rozważań SłowaPrzykład

Dziękuję!

Ewangelia według św. Łukasza 12,27

"Spójrzcie na lilie — ani nie przędą, ani nie tkają, a powiadam wam: Nawet Salomon w całym bogactwie nie był tak przyodziany, jak jedna z nich"

Ostatnio zastanawiał mnie temat wdzięczności. Jak często potrafimy zauważać to, co mamy, czy na pewno doceniamy wszystko to, co dzieje się wokół nas? Łatwo jest zwracać uwagę na to, co nas boli, jest niewygodne, przytłaczające. W ciągłym życiowym biegu jest przecież tyle problemów, ale czy w tym wszystkim potrafimy dostrzec też dobre rzeczy, pozytywy? Czasem coś złego może zaobfitować czymś dobrym. Nie zawsze w naszym życiu dzieją się cuda, czasem Bóg może nam się objawiać w czymś, czego się nie spodziewamy… może to być uśmiech człowieka, dobre słowo, blask wschodzącego słońca czy jego zachód.

Sama łapię się na tym, że nie zawsze doceniam w 100% to, co mam, a jest tego przecież tak wiele, tyle obfitości, za które powinnam dziękować.

Bóg zawsze dba o nas, zna nas jak nikt inny i daje nam wszystko, czego potrzebujemy. Pytanie, czy umiemy to dostrzec, czy nadal wolimy się zamartwiać? Nie wiem, jak to jest, ale przebywanie na łonie natury wzmaga bliskość Bożą. Szum morza, krajobraz gór, widok na piękno Jego stworzenia i od razu głowa lepiej pracuje. Dlaczego? Bo wtedy odczuwamy i doceniamy ten pokój w Jezusie. Panie, ja tak bardzo chcę być bliżej Ciebie, dostrzegać Twe piękno i dzieło Twych rąk. Ty tak troszczysz się o mnie dziękuję Ci za każdy dzień, za Twoją bezgraniczną miłość i pomoc, za to, że jestem Twoim dzieckiem, że jestem, jaka jestem, a Tobie to wystarcza, by mnie kochać.

Olka Kalinowska