Bóg, który ratujePrzykład

Przez wakacje odwiedziliśmy naszych przyjaciół w Hiszpanii. Ida opowiedziała mi historię mrożącą krew w żyłach! Chciałabym, żebyśmy wyciągnęli z niej pewne ważne dla nas lekcje i przyjrzeli się im przez kilka kolejnych dni.

Jej dramat rozegrał się blisko brzegu, kiedy nieświadoma zagrożenia poszła popływać w morzu. Nagle poczuła silny prąd. Wir zaczął ją ściągać w kierunku pełnego morza. Spokojna, bo przecież znała zasady, próbowała płynąć równolegle do brzegu. Jednak nie udało jej się wyrwać ani w prawo, ani w lewo. Pozwoliła więc, by prąd jakiś czas ją unosił, z nadzieją, że wkrótce zawróci. On jednak nie tylko oddalał ją coraz dalej od brzegu, ale zaczął wciągać w dół.

Jak zakończyła się ta historia, opowiem jutro, ale dzisiaj chciałabym zwrócić twoją uwagę na to, w jakiej duchowej rzeczywistości żyjemy. Bo podobnie jak Ida znalazła się w nieprzyjaznym środowisku, ty i ja poruszamy się i żyjemy w świecie, którym rządzą żywioły. Mają one na nas potężny wpływ. Prądy wsteczne ukrywają się tuż pod – wydawałaby się – niegroźną powierzchnią. Przeczytałam nawet, że tworzą spokojną, zachęcającą do kąpieli przestrzeń, podczas gdy dokoła kipią fale.

„Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie; gdyż w Nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości i macie pełnię w Nim” (Kolosan 2:8-10).

Jak się okazało, wiedza i doświadczenie nie pomogły Idzie. Prąd był zbyt silny. Może myślisz sobie: znam teorię, wysłuchałem już tylu różnych wykładów, kazań, przeczytałem tyle dobrych książek. W razie czego poradzę sobie. Mam przecież już pewne doświadczenie. Okazuje się jednak, że nawet na przeszłym doświadczeniu nie możemy polegać. Nie możemy być pewni siebie, pokładać w sobie nadziei. Jak pisał apostoł Paweł, musimy opierać się wyłącznie na Chrystusie, bo w Nim mamy wszystko. Naszą siłę, mądrość, ratunek. Salomon pisał:

„Zaufaj Panu z całego serca i nie polegaj na swoim rozumie!” (Przypowieści Salomona 3:5).

Nie daj się miotać żywiołom, bo cię wciągną, zniszczą.

„Panie, chcę się dzisiaj zdać całkowicie na Ciebie, chcę Tobie zaufać i na Tobie polegać – nie na sobie. Wiem, że w Tobie odnajdę wszystko, czego potrzebuję do przeżycia tego dnia w pokoju. Amen”.

Tego ci życzę!

• O co tak naprawdę chodzi w życiu?
• Dlaczego Jezus przyszedł?
• W jaki sposób to mnie dotyczy?

Nad tymi i innymi pytaniami zastanawiamy się w darmowym kusie online Dlaczego Jezus

Dołącz do nas!