Dlaczego warto modlić się językami?Przykład

Dlaczego warto mówić językami?

Duch Święty pomaga nam w modlitwie, a apostoł Paweł bardzo polegał na Duchu Świętym podczas modlitwy.

Czy kiedykolwiek czułeś, że nie wiesz, jak się modlić? To zupełnie normalne!

Aby skutecznie się modlić, musimy znać Bożą wolę i wiedzieć, czego naprawdę potrzebujemy (1Jana 5:14-15).

Nasza inteligencja jest ograniczona i nie pozwala nam wysondować co się znajduje w naszych własnych sercach, nie mówiąc już o sercu Boga, ale dla Ducha Świętego jest to bardzo łatwe!

„Podobnie Duch wspiera nas w naszej słabości. Kiedy nie wiemy, o co się modlić, jak należy, sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach. Ten zaś, który bada serca, rozumie zamiary Ducha, gdyż wstawia się On za świętymi zgodnie z myślą Boga”. Rzymian 8:26-27 SNP

Błagania, o których tu mówimy, są modlitwami w duchu, modlitwą językami.

Rzeczywiście, modlić się językami to modlić się w duchu, a nie umysłem.

„Jeśli bowiem modlę się językiem, mój duch się modli, rozum natomiast pozostaje bierny”. 1 Koryntian 14:14 SNP

Modląc się językami pozwalam Duchowi Świętemu, by modlił się przeze mnie, i przede wszystkim za mnie. Kiedy modlę się językami, Duch Święty prosi Boga o to, czego naprawdę potrzebuję, zgodnie z wolą Ojca.

Paweł podał nam jedno ze źródeł swojego życia duchowego: często mówił językami. 1 Koryntian 14:18.

Oto, o czym musisz pamiętać: im więcej mówisz językami, tym bardziej rozwijasz się duchowo.

Zrozum, że to nie umiejętność modlenia się językami daje ci dojrzałość. Z drugiej strony, regularne modlenie się w duchu i mówienie językami zbuduje cię od wewnątrz.

„Kto mówi językiem, buduje sam siebie. Kto prorokuje — buduje kościół”. 1 Koryntian 14:4 SNP

Wyobraź sobie, że twój duch jest jak dom z kamienia. Za każdym razem, gdy mówisz językami, Duch Święty dodaje kamień, który buduje cię w duchu.

Kiedy po raz pierwszy mówiłem językami, przejęty Duchem Świętym, ogarnęła mnie nieopisana radość i poczułem ogień w ramionach wyciągniętych w stronę Boga, a także na twarzy. Płakałam, ponieważ byłem tak poruszony Jego miłością. Niestety, z powodu braku wiedzy na ten temat, nie uczyniłem z mówienia językami nawyku w czasie modlitwy do Boga.

Kiedy odkryłem, że mogę wzrastać duchowo poprzez mówienie językami, zacząłem mówić językami bardziej regularnie i dłużej. Wtedy zaczęły przepływać przeze mnie natchnione myśli. Postanowiłem uczynić z tego nawyk i modlić się językami przez co najmniej 10 minut bez przerwy. Następnie, kiedy zacząłem mówić językami przez godzinę dziennie doświadczyłem błyskawicznego postępu w moim życiu duchowym, Oto opinia Claire, która to dobrze ilustruje:

Myślałam bardziej o tym, co mówię niż o tym, by dać się prowadzić Duchowi Świętemu. Poprosiłam więc Pana, aby pokazał mi tę blokadę i tam, w ciszy i słuchając głosu Pana, pozwoliłam się poprowadzić i zobaczyłam obraz:

Byłam nad morzem, które było imponująco spokojne, i Pan powiedział do mnie: „To jest twoja blokada”. Na początku nie rozumiałam, ale potem Pan powiedział do mnie: „Puść”. Nie odważyłam się początkowo, wtedy powiedział do mnie: „Nie bój się, miej wiarę”.

Gdy tylko zacząłam mówić językami, morze się wzburzyło, a im więcej mówiłam, tym więcej fal mnie orzeźwiało, a głos powiedział do mnie: „Idź dalej!”.

Im dłużej kontynuowałam, tym bardziej byłam odświeżona i ożywiona. Teraz wiem, dlaczego mówienie językami jest budujące, ponieważ odświeża i wzmacnia mojego ducha. Chwała Bogu!

Claire, ze Szwajcarii

Do zobaczenia jutro!

David Théry
Praktyczne nauczania jak doświadczać Boga