Charakter na wzór ChrystusaPrzykład

W Biblii czytamy, że Jezus

„wziął pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, pobłogosławił, potem chleby łamał i dawał uczniom, a uczniowie dali ludziom” (Mt 14,19).

Zauważ postęp w tej opowieści: chleby zostały wzięte, pobłogosławione, połamane, a potem rozdane. Tak właśnie działa Bóg! Aby mógł przez ciebie błogosławić innych, przyjmie cię, pobłogosławi, złamie i da innym. Apostoł Paweł przyznał, że musiał zostać złamany, by nie wzbił się w dumę.

„Jedno muszę powiedzieć: moje przeżycia były tak wspaniałe, że Bóg, chcąc uchronić mnie od pychy, dał mi w ciele cierń, dręczący mnie ból, który jest wysłannikiem szatana. Trzykrotnie prosiłem Boga, aby mnie od niego uwolnił. Za każdym razem Bóg odpowiadał: Nie uczynię tego. Jestem z tobą i to ci wystarczy. Moja moc najlepiej przejawia się w ludziach bezsilnych. Dlatego chętnie szczycę się swoją słabością..., bo mogę być żywym przykładem mocy Chrystusa.... Będąc bowiem słaby, jestem mocny” (2 Kor 12,7-10).

Jeśli więc masz „kłującą” osobę lub sytuację w swoim życiu, Bóg chce, abyś doświadczył Jego łaski i mocy, radząc sobie z nimi. Paweł w końcu doszedł do momentu, w którym mógł podziękować Bogu za swój „kolec”. Biblia mówi o

„ofierze pochwalnej dla Boga” (Hbr 13,15).

Kiedy jesteś gotów coś poświęcić, aby coś zyskać, oznacza to, że cenisz to na tyle, że jesteś gotów za to zapłacić. Chcesz chodzić w mocy Bożej? Doświadczyć Jego błogosławieństwa? Zatem podziękuj Bogu za swoją „kłującą” sytuację i zaakceptuj proces łamania, przez który obecnie przechodzisz.

Chcesz otwierać się na Boga w swojej codzienności i odkrywać głęboki, osobisty wymiar wiary? Dołącz do darmowego kursu online Jak rozwijać głęboką więź z Bogiem?