Psalmy 30:1-12
Psalmy 30:1-12 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)
PANIE, pragnę Cię wywyższać, Ty mnie podniosłeś z dna, Nie pozwoliłeś mym wrogom cieszyć się moim kosztem. PANIE, mój Boże, Wezwałem Cię na pomoc, a Ty mnie uzdrowiłeś, Ty, PANIE, wydobyłeś moją duszę ze świata umarłych, Ożywiłeś spośród tych, którzy schodzą do grobu. Śpiewajcie PANU, wy, Jemu oddani! Chwalcie Go i wspominajcie Jego świętość! Bo Jego gniew trwa tylko chwilę, Za to życzliwość — całe życie. Wieczorem bywa płacz, Lecz rano — już wesele. A ja, gdy mi się wiodło, powiedziałem: Nie zachwieję się na wieki. PANIE, to Twoja życzliwość wyniosła mnie na szczyt potęgi, A kiedy zakryłeś oblicze, ogarnęła mnie trwoga. PANIE, wołam do Ciebie; Boga, mojego PANA, proszę o miłosierdzie. Jaka korzyść z mojej krwi I z mojego zejścia do grobu? Czy proch może Ciebie sławić? Czy może głosić Twoją wierność? PAN usłyszał i okazał mi miłosierdzie! PANIE, bądź moim wsparciem. Ty mój płacz zmieniłeś w taniec, Rozwiązałeś mój pokutny wór i opasałeś radością
Psalmy 30:1-12 Biblia Warszawska 1975 (BW1975)
Psalm Dawidowy. Pieśń na poświęcenie przybytku. Wysławiać cię będę, Panie, bo wyciągnąłeś mnie z toni I nie pozwoliłeś worgom moim cieszyć się ze mnie. Panie, Boże mój, Wołałem do ciebie i uzdrowiłeś mię. Panie! Podniosłeś z otchłani duszę moją, Ożywiłeś mnie pośród tych, którzy schodzą do grobu. Wysławiajcie Pana, święci jego, I wyznawajcie święte imię jego! Bo tylko chwilę trwa gniew jego, Ale życzliwość jego całe życie. Wieczorem bywa płacz, Ale rankiem wesele. A ja, pewny siebie, powiedziałem: Nie zachwieję się na wieki. Panie! W życzliwości swej postawiłeś mnie na potężnej górze, A gdy zakryłeś oblicze swoje, zatrwożyłem się. Do ciebie, Panie, wołałem I pana błagałem o zmiłowanie. Jakiż zysk z krwi mojej, Z mojego zejścia do grobu? Czy proch może cię wysławiać? Czy może zwiastować wierność twoją? Wysłuchaj, Panie, i zmiłuj się nade mną! Panie, bądź moim wspomożycielem! Zmieniłeś skargę moją w taniec, Rozwiązałeś mój wór pokutny i przepasałeś mię radością
Psalmy 30:1-12 Biblia Gdańska (PBG)
Psalm pieśni przy poświęceniu domu Dwidowego. Panie! wywyższać cię będę; albowiem wywyższyłeś mię, a nie dałeś pociechy nieprzyjaciołom moim ze mnie. Panie, Boże mój! wołałem do ciebie, a uzdrowiłeś mię. Panie! wywiodłeś z piekła duszę moję; zachowałeś mię przy żywocie, abym nie zstąpił do grobu. Śpiewajcież Panu święci jego, a wysłuchajcie pamiątkę świętobliwości jego. Albowiem prędko przemija gniew jego, ale po wszystek żywot trwa dobra wola jego; z wieczora bywa płacz, ale z poranku wesele. Rzekłem w szczęściu swojem: Nie będę poruszony na wieki. Albowiem ty, Panie! według woli twojej umocniłeś był górę moję mocą; ale skoroś ukrył oblicze swoje, strwożyłem się; I wołałem do ciebie, Panie! a Panum się modlił, mówiąc: Co za pożytek ze krwi mojej, gdybym zstąpił do dołu? Izali cię proch chwalić będzie? Iazali opowie prawdę twoję? Wysłuchajże, Panie! a zmiłuj się nademną; Panie! bądź pomocnikiem moim. Tedyś odmienił płacz mój w pląsanie; zdjąłeś ze mnie wór mój, a przepasałeś mię radością. Przetoż tobie śpiewać będzie chwała moja, a milczeć nie będzie. Panie, Boże mój! na wieki wysławiać cię będę.
Psalmy 30:1-12 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)
PANIE, będę cię wywyższać, bo podniosłeś mnie i nie pozwoliłeś mym wrogom cieszyć się z mojego powodu. PANIE, Boże mój, wołałem do ciebie i uzdrowiłeś mnie. PANIE, wyprowadziłeś moją duszę z piekła, zachowałeś mnie przy życiu, abym nie zstąpił do dołu. Śpiewajcie PANU, święci jego, i wysławiajcie go, wspominając jego świętość. Jego gniew bowiem trwa tylko chwilę, a jego łaskawość przez całe życie; choćby płacz trwał przez noc, rankiem nastanie radość. Powiedziałem w czasie mej pomyślności: Nigdy się nie zachwieję. PANIE, w swojej łaskawości umocniłeś moją górę; ale gdy ukryłeś swoje oblicze, strwożyłem się. Wołałem do ciebie, PANIE, modliłem się do PANA: Jaki pożytek z mojej krwi, gdybym zstąpił do dołu? Czy proch będzie cię chwalić? Czy będzie głosić twoją prawdę? Usłysz, PANIE, i zmiłuj się nade mną; PANIE, bądź moim pomocnikiem. Mój płacz zmieniłeś w taniec, zdjąłeś ze mnie wór pokutny, a przepasałeś mnie radością; Aby moja chwała śpiewała ci i nie milkła; PANIE, mój Boże, będę cię wysławiać na wieki.
Psalmy 30:1-12 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)
PANIE, pragnę Cię wywyższać, Ty mnie podniosłeś z dna, Nie pozwoliłeś mym wrogom cieszyć się moim kosztem. PANIE, mój Boże, Wezwałem Cię na pomoc, a Ty mnie uzdrowiłeś, Ty, PANIE, wydobyłeś moją duszę ze świata umarłych, Ożywiłeś spośród tych, którzy schodzą do grobu. Śpiewajcie PANU, wy, Jemu oddani! Chwalcie Go i wspominajcie Jego świętość! Bo Jego gniew trwa tylko chwilę, Za to życzliwość — całe życie. Wieczorem bywa płacz, Lecz rano — już wesele. A ja, gdy mi się wiodło, powiedziałem: Nie zachwieję się na wieki. PANIE, to Twoja życzliwość wyniosła mnie na szczyt potęgi, A kiedy zakryłeś oblicze, ogarnęła mnie trwoga. PANIE, wołam do Ciebie; Boga, mojego PANA, proszę o miłosierdzie. Jaka korzyść z mojej krwi I z mojego zejścia do grobu? Czy proch może Ciebie sławić? Czy może głosić Twoją wierność? PAN usłyszał i okazał mi miłosierdzie! PANIE, bądź moim wsparciem. Ty mój płacz zmieniłeś w taniec, Rozwiązałeś mój pokutny wór i opasałeś radością
Psalmy 30:1-12 Nowa Biblia Gdańska (NBG)
Psalm; pieśń na poświęcenie Domu przez Dawida. Wynosić Cię będę, WIEKUISTY, gdyż mnie wyprowadziłeś z toni, a moich nieprzyjaciół nie uratowałeś. WIEKUISTY, Boże mój, wołałem do Ciebie, a Ty mnie uleczyłeś. Moją duszę wyprowadziłeś, BOŻE, z Krainy Umarłych, utrzymałeś mnie przy życiu i nie zstąpiłem do grobu. Śpiewajcie WIEKUISTEMU pobożni, dziękujcie Jego świętemu Imieniu. Gdyż chwilę trwa Jego gniew, a całe życie jest Jego łaską; wieczorem gości płacz, ale z rana wesele. Więc ja, w moim powodzeniu powiedziałem: Na wieki się nie zachwieję. WIEKUISTY, w Twojej łasce ustanowiłeś potęgę na mej górze; ale ukryłeś Twe oblicze, zatem byłem strwożony. Do Ciebie wołałem, WIEKUISTY; modliłem się do PANA, mówiąc: Jaki pożytek z mojej krwi, kiedy zejdę do grobu? Czyż może Cię wielbić proch oraz wygłaszać Twoją prawdę? Wysłuchaj mnie, o BOŻE, i zmiłuj się nade mną; bądź moim wybawcą, WIEKUISTY. Wtedy przemieniłeś moją żałobę w taniec, rozwiązałeś mój wór i przepasałeś mnie radością.