Strzeż, mój synu, tego, co ci mówię, ceń jak skarb moje przykazania. Przestrzegaj ich, abyś żył szczęśliwie, strzeż moich nauk jak źrenicy oka! Przywiąż je sobie do palców u ręki, wypisz je na tablicy swego serca! Wyznaj mądrości: Ty jesteś moją siostrą, a rozum nazwij swoim krewnym, aby cię strzegły przed obcą kobietą, przed nieznajomą, która nęci gładką mową. Wyglądałem raz z okna mego domu, wychyliłem się z lekka przez kratę — i co widzę wśród prostych? Co między chłopcami? Młodzieńca bez rozumu! Szedł ulicą niedaleko jej mieszkania, zboczył na drogę wiodącą do jej domu. Zmierzch zapadał, dzień miał się ku końcowi, noc powoli pogrążała wszystko w mroku. Wtedy właśnie spotkała go ona — skąpy strój i plan skryty w sercu, podniecona, gorąca, niespokojna, nic nie mogło zatrzymać jej w domu. Wyszła — na ulicach, na placach, czeka na każdym niemal rogu. W końcu chwyta go, całuje i lubieżnie namawia
Czytaj Przypowieści Salomona 7
Udostępnij
Porównaj wszystkie przekłady: Przypowieści Salomona 7:1-13
Zapisuj wersety, czytaj offline, oglądaj krótkie nauczania i nie tylko!
Strona główna
Biblia
Plany
Nagrania wideo