Wtedy Jakub polecił swoim domownikom i wszystkim, którzy z nim byli: Usuńcie obce bóstwa, które macie u siebie, oczyśćcie się, zmieńcie swoje szaty! Bo wkrótce wyruszamy w górę, do Betel, gdzie zamierzam wznieść ołtarz poświęcony Bogu, Temu, który mi odpowiedział w dniu mojej niedoli i był ze mną na moich drogach. Oddano zatem Jakubowi wszystkie obce bóstwa, które były w ich posiadaniu, oraz kolczyki, które mieli w uszach, a Jakub zakopał je pod dębem niedaleko Sychem. A kiedy wyruszyli, Bóg dotknął strachem okoliczne miasta, tak że nikt nie ścigał synów Jakuba. Jakub tymczasem przybył do Luz w ziemi Kanaan, to jest do Betel. Przybył tam on oraz cały lud, który mu towarzyszył. Tam zbudował ołtarz, a samo miejsce nazwał El-Betel, ponieważ tam, gdy uciekał przed bratem, objawił mu się Bóg. W tym czasie zmarła Debora, mamka Rebeki, i została pochowana poniżej Betel pod dębem. Dąb ten nazwano Dębem Płaczu. Po przybyciu Jakuba z Padan-Aram Bóg ukazał mu się ponownie. Pobłogosławił go. Najpierw powiedział: Masz na imię Jakub, ale nie będziesz się już tak nazywał. Twoje imię brzmieć będzie Izrael. Takim właśnie imieniem go nazwał.
Czytaj Rodzaju 35
Udostępnij
Porównaj wszystkie przekłady: Rodzaju 35:2-10
Zapisuj wersety, czytaj offline, oglądaj krótkie nauczania i nie tylko!
Strona główna
Biblia
Plany
Nagrania wideo