Wtedy Salomon odezwał się w te słowa: PAN oznajmił, że będzie mieszkał w mroku! A ja zbudowałem Ci ten wspaniały dom, miejsce Twojego pobytu na wieki! Następnie król odwrócił się i pobłogosławił całą stojącą tam wspólnotę Izraela. Król powiedział: Błogosławiony niech będzie PAN, Bóg Izraela, który sam zapowiedział mojemu ojcu Dawidowi, a następnie spełnił własne słowa: Od dnia, w którym wyprowadziłem mój lud z ziemi egipskiej, nie wybrałem wśród wszystkich plemion Izraela innego miasta, w którym miałaby stanąć świątynia dla przebywania w niej mojego imienia. Nie wybrałem też innego człowieka, który by miał zostać księciem nad moim ludem Izraelem. Ale wybrałem Jerozolimę, by w niej spoczęło moje imię, oraz Dawida, by stał na czele mojego ludu Izraela. Wprawdzie mój ojciec Dawid bardzo pragnął zbudować świątynię imieniu PANA, Boga Izraela, jednak PAN tak do niego powiedział: To dobrze, że nosisz w sercu pragnienie zbudowania Mi świątyni, lecz nie ty Mi ją wybudujesz. Uczyni to twój syn, twój najbliższy potomek, on zbuduje świątynię mojemu imieniu. I PAN spełnił wypowiedziane przez siebie Słowo. Oto nastałem po moim ojcu Dawidzie, zgodnie z obietnicą PANA zasiadłem na tronie Izraela i zbudowałem świątynię imieniu PANA, Boga Izraela. Tam złożyłem skrzynię z Przymierzem PANA, które zawarł On z potomkami Izraela.
Czytaj 2 Kronik 6
Udostępnij
Porównaj wszystkie przekłady: 2 Kronik 6:1-11
Zapisuj wersety, czytaj offline, oglądaj krótkie nauczania i nie tylko!
Strona główna
Biblia
Plany
Nagrania wideo