1 Samuela 11:1-5

1 Samuela 11:1-5 SNP

Ammonita Nachasz wyruszył i otoczył Jabesz w Gileadzie. Wówczas Jabeszyci prosili Nachasza: Zawrzyj z nami przymierze, a oddamy ci się w niewolę. Ale Ammonita Nachasz odpowiedział: Mogę zawrzeć z wami przymierze, ale pod warunkiem, że każdemu z was wybiję prawe oko i pohańbię w ten sposób Izraela. Starsi Jabesz odpowiedzieli: Odwlecz to jednak o siedem dni. Roześlemy posłów po całym Izraelu. Jeśli nikt nas nie zechce wybawić, poddamy ci się. Gdy posłowie przyszli do Gibei, gdzie mieszkał Saul, i przedstawili tę sprawę w obecności wszystkich, cały lud gorzko zapłakał. Wówczas Saul nadszedł za bydłem z pola. Dlaczego ludzie płaczą? — zapytał. Wyłuszczyli mu więc, z czym przyszli ludzie z Jabesz.