1 Corinthians 1:10-18

A teraz wzywam was, bracia, przez wzgląd na imię naszego Pana, Jezusa Chrystusa: Bądźcie jednomyślni! Nie dopuszczajcie między sobą do rozłamów. Niech was łączy jedna myśl i jedno zdanie. Domownicy Chloe donieśli mi bowiem, moi bracia, że dochodzi między wami do kłótni. Jedni z was mówią: Ja należę do Pawła. Drudzy: Ja do Apollosa. Inni: Ja do Kefasa. A jeszcze inni: Ja do Chrystusa! Czy Chrystus jest dla każdego inny? Czy Paweł został za was ukrzyżowany? Albo czy w imię Pawła zostaliście ochrzczeni? Dzięki Bogu, że nikogo z was nie ochrzciłem — poza Kryspusem i Gajuszem — bo jeszcze by ktoś powiedział, że został ochrzczony w moje imię. Prawda, ochrzciłem też dom Stefanasa. Poza tym nie pamiętam, abym kogoś jeszcze chrzcił. Chrystus bowiem nie posłał mnie, żebym chrzcił, lecz głosił dobrą nowinę, i to nie w mądrości słowa, aby krzyż Chrystusa nie utracił mocy. Gdyż Słowo o krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną, dla nas jednak, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą Bożą.
1 Koryntian 1:10-18