W tym samym miesiącu, w dwudziestym czwartym jego dniu, synowie Izraela zgromadzili się ponownie. Byli w trakcie postu, przybyli odziani we włosiennice i posypani prochem. Potomkowie Izraela odcięli się od obcych plemion i stanęli, aby wyznać swoje grzechy oraz winy swoich ojców. Stojąc na swoich miejscach, przez czwartą część dnia czytali zwój z Prawem PANA, swojego Boga, a przez kolejną czwartą część dnia wyznawali grzechy i składali pokłony PANU, swojemu Bogu. Na stopniu przeznaczonym dla Lewitów stanęli: Jeszua, Bani, Kadmiel, Szebaniasz, Buni, Szerebiasz, Bani i Kenani i donośnie wołali do PANA, swojego Boga. Lewici zaś, Jeszua i Kadmiel, Bani, Chaszabnejasz, Szerebiasz, Hodiasz, Szebaniasz i Petachiasz, wezwali: Powstańcie! Błogosławcie PANA, waszego Boga!
[Błogosławiony niech będzie PAN,
Bóg Izraela]
Od wieków — i na wieki!
Błogosławili więc chwalebne Jego imię, wspanialsze niż wszystko, co można by ująć we wszelkim błogosławieństwie i uwielbieniu