YouVersion Logo
Search Icon

Jana 11:44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57

Jana 11:44 SNP

I umarły wyszedł. Jego nogi i ręce powiązane były pasami płótna, a twarz owinięta chustą. Jezus zwrócił się do przybyłych: Rozwiążcie go i pozwólcie mu odejść.

Jana 11:45 SNP

Po tym wydarzeniu wielu Żydów, którzy przyszli do Marii i widzieli, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego.

Jana 11:46 SNP

Niektórzy zaś poszli i opowiedzieli o tym faryzeuszom.

Jana 11:47 SNP

W związku z tym arcykapłani i faryzeusze zwołali Wysoką Radę i zaczęli się zastanawiać: Co tu robić? Człowiek ten dokonuje wielu znaków.

Jana 11:48 SNP

Jeśli Go tak zostawimy, wszyscy w Niego uwierzą. Wówczas wkroczą Rzymianie i zabiorą nam i to miejsce, i naród.

Jana 11:49 SNP

Wtedy jeden z nich, Kajfasz, który tego roku był arcykapłanem, powiedział: Wy nic nie rozumiecie

Jana 11:50 SNP

i nie bierzecie pod uwagę, że lepiej jest dla nas, aby jeden człowiek umarł za lud, niż aby cały naród zginął.

Jana 11:51 SNP

Nie mówił tego jednak sam z siebie, ale jako sprawujący tego roku urząd arcykapłana wypowiedział proroctwo, że Jezus ma umrzeć za naród

Jana 11:52 SNP

i nie tylko za naród, ale także po to, aby zebrać w jedno rozproszone dzieci Boga.

Jana 11:53 SNP

W tym zatem dniu postanowili, że Go zabiją.

Jana 11:54 SNP

Dlatego Jezus nie chodził już wśród Żydów jawnie, ale odszedł stamtąd w okolice pustyni, do miasta zwanego Efraim, i tam przebywał wraz z uczniami.

Jana 11:55 SNP

Tymczasem zbliżała się Pascha żydowska i wielu z tej okolicy poszło przed Paschą do Jerozolimy, aby się oczyścić.

Jana 11:56 SNP

Szukali więc Jezusa, a stojąc w świątyni, rozważali: Jak myślicie? Przyjdzie na święto, czy raczej nie?

Jana 11:57 SNP

Arcykapłani zaś i faryzeusze wydali nakaz, aby ten, kto zna miejsce Jego pobytu, wskazał je, tak by mogli Go schwytać.